Wiele osób, które choć trochę interesuje się motoryzacją z pewnością nie raz myślało o podrasowaniu swojej bryki. Często nasuwa się myśl o modyfikacji układu wydechowego. Jak to jest z kolektorami potocznie zwanymi 4-2-1. Jak wpływają na zmianę charakterystyki pracy silnika i dlaczego. Otóż jak wiadomo silnik 4 cylindrowy pracuje w następującej kolejności 1-3-4-2 (najczęściej). Stosowanie popularnego kolektora wydechowego tj. seryjnego gdzie zaraz po wyjściu z głowicy wszystkie kanały wylotowe się schodzą do jednej rury ma swoje wady.
Mianowicie jeżeli odcinek z głowicy do połączenia poszczególnych kanałów wylotowych jest stosunkowo krótki podczas pracy silnika następuje pulsacja spalin i w konsekwencji cofanie się spalin do kanału wydechowego innego cylindra. Fakt ten powoduje zaburzenie strumienia gazów wylotowych (ulega zmniejszeniu ich prędkość), a co za tym idzie następuje pogorszenie stopnia napełnienia cylindra w kolejnym cyklu pracy. Zastosowanie kolektora 4-2-1, w którym mamy wydłużone rury, które odpowiednio łączą się 1-szy z 4-ym cylindrem i 2-gi z 3-im, a następnie dopiero w jedną całość pozwala ograniczyć wyżej opisane zjawisko. Dzieje się tak dlatego, że cykle pracy 1 i 4 oraz odpowiednio 2 i 3 cylindra są przesunięte w czasie co pozwala ograniczać cofanie spalin. Należy zaznaczyć również, że długość odcinka podwójnych rur musi zostać policzona i ma również bardzo istotny wpływ na efekt końcowy.
Jak to wygląda w praktyce i jakie były odczucia po zamontowaniu kolektora 4-2-1
„Królikiem doświadczalnym” była Honda Civic 1,4 z silnikiem benzynowym D14. Jak wiadomo silniki w tych samochodach kręcą się wysoko, przy czym auto zaczyna jechać od dopiero około 4000 obr/min. Po zamontowaniu samego kolektora 4-2-1 (reszta układu wydechowego pozostała seryjna) zaskoczenie było bardzo pozytywnie. Otóż wyraźnie poprawiła się elastyczność silnika w dolnym i średnim zakresie prędkości obrotowych. Auto naprawdę żwawiej reagowało na wciśnięcie gazu. W praktyce oznacza to, że znacznie poprawiła się się charakterystyka silnika w zakresie obrotów, które są najczęściej używane. Z kolei wcale nie było odczuwalne , aby samochód był słabszy w pobliżu maksymalnych prędkości obrotowych silnika. Auto stało się odrobinę głośniejsze. Słychać było delikatne cykanie przy dodawaniu gazu, ale fakt ten wynika prawdopodobnie z tego, że zamontowany kolektor był ze cienkościennej stali nierdzewnej, która nie tłumiła wystarczająco pracy silnika.
Autor: maqus Q
Źródło : internet